śliczne kwiatuszki, czy to semilacowe kolorki?
Nie, bo w ogóle nie używam semilaca. Dbam o dobro moich klientek i nie chcę żeby wróciły co mnie któregoś razu z alergią.
no co Ty ja używam semilaców już od roku albo dłużej i nigdy nie miałam z nimi problemu :)
Masz dużo szczęścia, ale używanie tej marki to trochę jak granie w rosyjską ruletkę. Życzę powodzenia w dalszym używaniu ;-)
śliczne kwiatuszki, czy to semilacowe kolorki?
OdpowiedzUsuńNie, bo w ogóle nie używam semilaca. Dbam o dobro moich klientek i nie chcę żeby wróciły co mnie któregoś razu z alergią.
Usuńno co Ty ja używam semilaców już od roku albo dłużej i nigdy nie miałam z nimi problemu :)
UsuńMasz dużo szczęścia, ale używanie tej marki to trochę jak granie w rosyjską ruletkę. Życzę powodzenia w dalszym używaniu ;-)
Usuń